Natura jest piękna… i potrafi tworzyć foremki do jajek. Ale niektórzy płaczą z jej powodu… Kierownikuuuu! ale jak my się pozbędziemy tego śniegu?
Śnieg to zawsze dodatkowy problem na budowie, zwłaszcza gdy zalega głęboko w szalunku lub zbrojeniu.
Oczywiście najlepiej zapobiegać takim sytuacjom, poprzez zakrywanie bieżących działek roboczych, ale co zrobić, gdy już zasypie?
Spotykamy różne pomysły wykonawców. Jeśli mają taką możliwość np. przejść na inną działkę, to czekają aż śnieg sam się rozpuści. Najczęściej jednak podejmują próby rozpuszczenia śniegu. Pierwszym wyborem są z reguły palniki gazowe, które standardowo używają do podgrzewania papy termozgrzewalnej. Inni wypożyczają myjki ciśnieniowe z podgrzewaniem wody albo różne dmuchawy elektryczne lub olejowe.
Poszukując odpowiedniej metody, warto przemyśleć skutki stosowania każdej z nich. Dużym problemem może być bowiem rozpuszczona ze śniegu woda. W przypadku myjki to dużo dodatkowej wody, która przy dużym mrozie szybko będzie zamieniać się w gorszy od śniegu lód. A wtedy to już…
A jak Wy radzicie sobie w tych ciężkich warunkach? Może macie jakieś lepsze patenty na pozbycie się śniegu. Zachęcamy do dzielenia się swoimi doświadczeniami na Instagramie.